Już w starożytności dostrzeżono, że rośliny potrafią wpływać pozytywnie na nasze samopoczucie, a ogród może być miejscem ukojenia dla ducha i ciała. 

Towarzystwo roślin, ich bliskość, kojące kolory, zieleń w tak wielu odcieniach, zapach, kształty, to wszystko działa uspokajająco: tętno zwalnia, lepiej się nam oddycha, dużo łatwiej się zrelaksować w takim otoczeniu. Podświadomie przywołujemy obrazy sprzed lat, z wakacji u babci na wsi, czy w ogrodach działkowych wujostwa. A jest dowiedzione, że sceny z dzieciństwa wpływają bardzo pozytywnie na stan naszego ducha. Przywoływanie ich w pamięci to najlepszy sposób na niwelowanie stresu, bo mózg rozpoznaje to jako coś bardzo pozytywnego i przechodzi w stan relaksu. Przebywanie na łonie natury zawsze ma przyjemne skojarzenia, daje wytchnienie, odrywa od przebodźcowanej codzienności.

HORTITERAPIA

Idźmy dalej! Jeśli nie poprzestaniemy jedynie na przebywaniu w towarzystwie roślin, a zaczniemy zajmować się ogrodem bardziej aktywnie, to niebawem odczujemy pozytywne skutki hortiterapii. Praca przy sadzeniu roślin, podlewanie, troska, która przynosi wymierne rezultaty w postaci kwitnących roślin – to daje nie tylko satysfakcję. Takie zajęcia ogrodowe, bliskość natury, wpływ jaki na nią mamy – to pomaga zwalczać depresję i stany lękowe. Jest świetnym sposobem na uzupełnienie terapii. 

ROŚLINY NA DOBRE SAMOPOCZUCIE

To wszystko możemy spotęgować dobierając odpowiednie gatunki i odmiany roślin, które sprawią nam przyjemność, działając na różne zmysły: węchu, wzroku, słuchu…

Trzeba pamiętać o tym, że rośliny zmieniają swoje cechy w ciągu sezonu wegetacyjnego. Na przykład aranżując te o atrakcyjnych kwiatach, starajmy się dobierać je tak, aby efekt kwitnienia utrzymywał się od wiosny do jesieni. Z kolei rośliny pachnące warto umiejscawiać po stronie najczęściej wiejących wiatrów, tak aby piękny zapach rozchodził się po całym ogrodzie. Rośliny, które lubimy, te o atrakcyjnych cechach, skupiajmy w miejscach gdzie często przebywamy lub mamy na nie widok.

FERIA BARW

Zieleń to relaksacyjny numer jeden: koi i uspokaja, wprowadza w dobry nastrój (iglaki i berberysy). Kolor żółty dodaje pozytywnej energii i odpręża, wspomaga skupienie (nasturcje, liliowce żółtokwiatowe, róże Solero, aksamitki). Czerwień to optymizm, radość, pewność siebie (azalie, róże). Barwa niebieska obniża puls i ciśnienie, reguluje pracę serca, wycisza, redukuje stres (niezapominajki, szafirki, hiacynty, niebiesko kwitnące hortensje). Fiolet i różowy to łagodność z nutką romantyzmu (lawenda, krwawnica pospolita, róże, piwonie). Biel symbolizuje czystość, świeżość, relaksuje i uspokaja (róże, jaśminowce, pustynnik himalajski, lilie).

ŁAGODNE KSZTAŁTY

To przede wszystkim puszyste trawy (np. przyostnia włosowata) oraz kule i owale (formowany bukszpan, żywotnik zachodni).

KOJĄCE DŹWIĘKI

Poruszane wiatrem rośliny kołyszą nas uspokajającym szumem. Idealnymi, szepczącymi roślinami są trawy o zwieszających się i szorstkich liściach (pałka wodna, miskant chiński, roztrzeplin wiechowaty). 

AROMATERAPIA

Najintensywniej pachnące rośliny to: lewkonia letnia, lewkonia dwurożna (maciejka), tytoń oskrzydlony, heliotrop peruwiański, smagliczka nadmorska, groszek pachnący, lilie.